The Original Diaries

Hayden Lake wita..
 

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down
The Original Diaries
The Original Diaries
The Original Diaries
Special
Punkty : 1154
Pią Lut 08, 2019 12:54 am

Obrazek
Powrót do góry Go down
Tatia
Tatia
Tatia
Human
Punkty : 9
Wto Mar 05, 2019 2:41 am
#1

Wcześniej byłam gdzie indziej wszystko było dosłownie inne. A teraz? Od kiedy tutaj jestem ciągle dosłownie się gubię, może dzięki Rebece wiem co i jak. Lecz sam pobyt w tym jak dla mnie dziwnym świecie jest dosłownie okropny. Gdzie te lasy? Łąki? Jeziora? Nie ma ich, po prostu ich nie ma. A jeżeli są to w tak małej ilości aż chce się płakać jak to się wszystko widzi. Zniszczone przez rasę ludzką dla swoich udogodnień. Idąc tak przyglądałam się nowemu miastu, zaraz ktoś powie że byłam w Mystic Falls bo to szczera prawda. Byłam, gdyby nie jacyś dziwi nie znani mi ludzie nie wciągnęli mnie i po prostu od tak mnie wywieźli tu. Kręcą się tak bez celu oglądałam po prostu widoki tego całego miasta. Nie wiedząc co dalej robić, po prostu usiadłam na ławce i zaczęłam wpatrywać się w ratusz. Miejsca gdzie jak to mówiła blond wampirzyca przychodzą ludzie i dostają jakieś papierki. Westchnęłam jedynie, ja Tatia marzę jedynie o powrocie do swojego własnego domu. A nie spędzenia go tutaj z nieznanymi mi rzeczami.
Powrót do góry Go down
Katherine Pierce
Katherine Pierce
Katherine Pierce
Vampire
Punkty : 70
Wto Mar 05, 2019 3:04 pm
Ostatnimi czasy w jej życiu zaszły takie zmiany, że ciężko było nadążyć. Jedne z nich były korzystne, drugie już niekoniecznie. Teraz jednak w miarę czasu starała się jakoś odnaleźć w tym miasteczku, no i pomóc Elijah z jego problemami, których ma aż sufit. Nie wyglądało to za ciekawie, dlatego chciała jakoś polepszyć sytuację. Na razie jednak mogła jedynie go wspierać, a w międzyczasie sama szukać różnych wyjść. Od początku zaczęła poznawać każdy kąt Hayden Lake. Musiała znać słabe i mocne strony miasteczka aby w razie potrzeby móc je wykorzystać.
Przechadzając się ulicami zauważyła jak jej się wydawało na początku, Elenę. Kiedy jednak podeszła bliżej cholernie się zdziwiła. Po pierwsze ona była człowiekiem co było czuć już z daleka, a po drugie wyglądała kompletnie inaczej. Katherine podeszła jeszcze bliżej i w zasadzie to oniemiała. Skoro to nie Elena, Amara też nie, to musi to być Tatia. Tylko jakim cudem ona siedzi tu jak gdyby nigdy nic.
- Tatia? - zapytała, a raczej stwierdziła stojąc przed nią z założoną na biodrze ręką.
Powrót do góry Go down
Tatia
Tatia
Tatia
Human
Punkty : 9
Czw Mar 07, 2019 1:52 am
W sumie nie wiem ile tak tutaj siedziałam, ale na pewno długo. Ponieważ im była późniejsza godzina tym więcej ludzi się tutaj zbierało. Pewnie kończyli te swoje obowiązki lub inne sprawy. Przyglądając się wszystkim widziałam ich pośpiech, taki pośpiech że ledwo każdy za każdym nadążał. Zmarszczyłam jednak czoło na ten widok, nie lubiłam i nie polubię go. Nigdy w życiu. Podniosłam wzrok na kobietę, która się do mnie odezwała. Stanął na przeciwko mnie mój własny sobowtór, otworzyłam oczy przerażona. Ja wiedziałam, że coś jest nie tak. Równowaga między światami na pewno nie jest w normie. Do tego skąd znała moje imię?
- Skąd znasz moje imię? Dlaczego wyglądasz tak samo jak ja? - Rzuciłam tylko w jej stronę parę słów. Mogłam się tego w zupełności spodziewać, no może w pewnym sensie. Lecz tu? Teraz? Po prostu nie jestem na to zbyt mocno przygotowana. Zacisnęłam ręce na kolanach, przygotowując się w razie czego na ucieczkę. Pewnie pragnęłam mojej krwi do jakiś swoich niecnych celów. Zresztą jak wszyscy ostatnio.
Powrót do góry Go down
Katherine Pierce
Katherine Pierce
Katherine Pierce
Vampire
Punkty : 70
Czw Mar 07, 2019 9:12 pm
No tak, przecież mogła się spodziewać, że Tatia zupełnie nie będzie wiedziała co tutaj się dzieje i to wszystko będzie dla niej szokujące. Co się dziwić? Biedaczka dopiero co wróciła do życia, patrzy, a tu nagle jakieś smartfony, kobiety noszą jeansy, a w sklepach handlowych są jakieś dziwne schody co się ruszają w górę i w dół. No nic... trzeba to jakoś rozwiązać. Może gdyby Katherine miała wyłączone uczucia tak, jak kiedyś, to wykorzystałaby Tatię do własnych celów ale no... Teraz to by nie miała sumienia żeby coś zrobić tej biedulce, która nawet nie wie co się wokół niej dzieje i jest zbyt zszokowana by coś zrozumieć.
- Posłuchaj uważnie, bo z tego co widze to jeszcze nie zdążyłaś się tutaj rozejrzeć i dowiedzieć co się dzieje. Nawet nie wiesz jakie masz szczęście, że nie trafiłaś na kogoś, kto z chęcią by się tobą posłużył. A jeśli chodzi o mnie to jestem Katherine. Katherine Pierce. Twój sobowtór. Są jeszcze dwie takie kobiety co wyglądają jak ja i ty. Amara oraz Elena. To jest na razie wystarczająca wiedza jaką powinnaś posiadać - pomyślała przez chwilę zastanawiając się co z nią zrobić. Powinna raczej zgłosić się do Elijah, bo on na pewno coś wymyśli.
- Słuchaj, mogę ci udzielić jakiegoś schronienia przez pewien czas, a potem poszukamy kogoś kto ci pomoże, hm? - zaproponowała siadając obok niej i intensywnie myślac.
Powrót do góry Go down
Tatia
Tatia
Tatia
Human
Punkty : 9
Pią Mar 08, 2019 11:53 pm
Ze zmarszczonym czołem i nadal zaciśniętymi rękami przyglądałam się swojemu odbiciu. Nie na to byłam przygotowana, dosłownie. Już wszystko i tak mnie tutaj dziwiło było po prostu dosłownie inne. A teraz? Jeszcze dowiedziałam się, że jest nas o wiele więcej. Co równa się że równowaga jeszcze bardziej jest nie zrównoważona. Przełknęłam ślinę ciągle ją tak słuchając.
- Jeżeli dobrze zrozumiałam jest nas czwórka, przecież to nie możliwe żebyśmy były w tym samym czasie i miejscu wszystkie tu. Równowaga na to nie pozwoli prędzej czy później jakaś z nas umrze lub stanie się wampirem jak ty...Nie rozumiem jak do tego mogło wszystko dość - Wyznałam jej, ale nie sądzę aby to wszystko zrozumiała do końca. Taka ilość jest całkowicie nie zdrowa. Trzeba zabić, zostawić wszystko w jednym porządku. Bez żadnych dodatków, jedna jak ja starczy aby wszystko wróciło do normalności. Tylko trzeba wybrać teraz która z nas wszystkich przeżyje.
Pokręciłam głową twierdząco, trzeb wpaść w jej łaskę. Poznać, poznać ich słabe strony. Ponieważ trzeba to wszystko poukładać i naprawić jeżeli jest taki teraz przez to wszystko problem.
- Znasz Elijah? Wiesz gdzie go mogę znaleźć lub Klausa..Muszę ich koniecznie zobaczyć - Wstałam z ławki, w sumie oni nie widzą że ja tutaj jestem. Czy im wybaczę zwłaszcza dla Elijah'y po tym co mi zrobił? Sama jeszcze tego nie wiem, lecz jedno wiem na pewno wszystko się zmieniło. I to dosłownie, więc trzeba to naprawić i zmienić zanim stanie się jeszcze coś bardziej gorszego.
Powrót do góry Go down
Sponsored content
Sponsored content
Powrót do góry Go down
Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry Strona 1 z 1
Skocz do: