The Original Diaries

Hayden Lake wita..
 

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down
Adriana Martinez
Adriana Martinez
Adriana Martinez
Werewolf
Punkty : 15
Sob Kwi 20, 2019 8:41 am

Adriana Martinez

ft. Shannon Ashley Mitchell

  • wilkołak
  • 19 lat
  • 18.06, Meksyk
  • uczennica szkoły dla uzdolnionych Saltzman
  • biseksualna
  • -
  • -
  • tak
  • -
  • -

• Adriana jest uzdolnioną gimnastyczką, trenuje od najmłodszych lat
• pochodzi z watahy, która funkcjonuje w Meksyku pod przykrywką gangu narkotykowego
• do szkoły Saltzamana przyjechała jak tylko dowiedziała się o uaktywnieniu klątwy przez jej starego znajomego Williama
• w nawyku ma noszenie ze sobą scyzoryka, który nosiła ze sobą by się bronić przed zbirami jeszcze zanim jej klątwa się aktywowała
• choć handlowała prochami wśród młodzieży sama nigdy nie wzięła żadnego narkotyku
[You must be registered and logged in to see this image.]

Charakter

Trudno jest przejść obok niej obojętnie. Wokół niej roztacza się bardzo silna pewność siebie, granicząca z zadufaniem. Dziewczyna zna swoją wartość, a może nawet ją zawyża. Mimo to, nie jest osobą, która na siłę ściąga na siebie uwagę. O dziwo jest dość spokojna i opanowana, a przy tym niezwykle zmysłowa. Z jej oczu zazwyczaj trudno wyczytać to, jakie może mieć intencje. Dużo osób twierdzi, że spogląda na innych oceniająco, co się mija z prawdą. Trudno zaprzeczyć temu, że w pierwszej chwili musi przeanalizować z kim ma do czynienia, jednak nigdy nie wiąże się to z natychmiastową oceną. To typowa indywidualistka, chodzi własnymi ścieżkami i nie zważa na słowa innych. Trudno jest ją obrazić, bo zazwyczaj słowa osób, które próbują to zrobić są dla niej nijak ważne. Niekiedy traktuje innych z wyższością, ale jest to chyba skutek jakiegoś syndromu jedynaczki (o ile takie coś istnieje). Nie oznacza to jednak, że jest wredna dla innych i że utrudnianie komuś życia sprawia jej frajdę. Niechętnie wtrąca się w sprawy innych ludzi, wpierw woli zająć się własnymi. Może się wydawać, że wiele kwestii i ludzi traktuje bardzo przedmiotowo, niczym transakcję. Niełatwo jest zdobyć jej zaufanie, bo doskonale zdaje sobie sprawę  różnorodności ras ją otaczających i z tego, że potrafią sięgać po wiele środków do osiągnięcia własnych celów. Wbrew pozorom bardzo lubi spędzać czas w towarzystwie innych osób. Być może jej odrobinę zimna postawa wynika z tego, że nie chce by inni oczekiwali od niej, że zawsze będzie pokorna i dobroczynna. Nauczyła się dbać o samą siebie i wie, że jeśli to zaniecha, nikt inny się nią nie przejmie. Jest śmiała w kontaktach międzyludzkich, czasami może nawet za bardzo. Bywa, że ludzie nie wiedzą czego ona w końcu od nich oczekuje, a wynika jej to z częstych zmian nastroju. Jednego dnia może wydawać się, że chce kogoś uwieść, a następnego dnia potraktuje go jak parobka, bo coś aktualnie popsuło jej humor. To dość egoistyczne z jej strony, ale od dawna jej na nikim nie zależało i być może zapomniała jakie to uczucie. Zapewne potrzebowałaby solidnego kopa, który pomógłby jej wzbudzić odrobinę więcej wrażliwości i czułości.

BIOGRAFIA



Adriana urodziła się Meksyku, a dokładniej w Toluce. Jej ojciec był członkiem gangu handlującego narkotykami, jednak poza strefą biznesową pełnił on także funkcję przykrywki dla tamtejszej watahy. Z racji krwi, płynącej w jej żyłach automatycznie stała się jednym z członków tamtejszej działalność. Ojciec był zaufaną osobą ich przywódcy, co pomagało jej przez większość czasu trzymać się z dala od groźniejszych akcji. Adriana od zawsze była córeczką tatusia, którą starał się rozpieszczać z miarę swoich możliwości i traktować jak największy skarb. Była dla niego ważniejsza niżeli własna żona, ponieważ w jej żyłach nie płynęła krew wilkołaka.
W wieku nastoletnim bardzo szybko zapoznano ją z rudowłosym synem szefa gangu- Williamem. Alfa szybko ją sobie upodobał, zwłaszcza że była rówieśniczką jego dziecka. Warunkiem odsunięcia jej od udziału w ważniejszych i niebezpieczniejszych transakcjach było zaprzyjaźnienie się z Williamem. Adriana od dziecka twardo stąpała po ziemi, co nie uszło uwadze szefa gangu i wiązał z nią plany na przyszłość ich działalności. Uznał ją za odpowiednią osobą dla Willa, więc namówił ją do spoufalenia się z synem. Miał nadzieję, że uda jej się wziąć go w garść i zmanipulować go na tyle, by nabrał więcej odwagi i posłusznie wykonywał rozkazy swojego ojca. Sam plan jej się ani trochę nie podobał, nie była na tyle podła by zwodzić kolegę. Niestety w świecie gangów, kiedy szef wyznaczał pewne zadanie, trzeba było mu podołać, inaczej życie rodziny mogło zostać zagrożone. Nie mogła także zawieść własnego ojczulka, który zapracował sobie na szacunek alfy. Jedną głupią odmową mogłaby to zaprzepaścić. Z biegiem czasu na prawdę polubiła Williama, co zaowocowało nowym związkiem. W krytycznym momencie życia chłopaka, postanowił opuścić ich miasto i uciec byle jak najdalej. Adriana dowiedziała się o tym z innych źródeł, jednak nigdy nikomu tego dalej nie przekazała. Cieszyła się, że chłopak uciekł, bo zapewniło mu to więcej wolności i bezpieczeństwa. Ona sama postanowiła zostać i spełniać nowe życzenia alfy.
W związku z tym, że nie zawiodła zaufania nikogo z gangu, pozwolono jej na przeprowadzanie jedynie małego handlu wśród tamtejszej młodzieży. Nigdy nawet nie kosztowała ich własnego towaru. Przemijał jej tak czas, aż pewnego dnia, gdy wracała do domu dostrzegła wyważone drzwi. Ktoś włamał się do ich domu, by okraść ich z przechowywanych narkotyków. Matka leżała martwa w kuchni. Kiedy Adriana przeszukiwała pomieszczenia okazało się, że nie była w domu zupełnie sama. Jeden z włamywaczy wyskoczył zza rogu, chcąc ją zaatakować. Nim dziewczyna się wyzbyła adrenaliny, ostrze jej scyzoryka wbiło się w krtań napastnika. Zawsze nosiła przy sobie to małe ostrze na wypadek takiej okoliczności, jaka właśnie nastała. Złodziej padł na ziemię i wykrwawiał się powoli. Jego śmierć aktywowała klątwę wilkołaka. Młoda Martinez doskonale zdawała sobie z tego sprawę. Natychmiast poinformowała ojca, który nauczył ją przygotowywać się do przemian. Zawsze uczył ją tego jak być silną, więc choć bała się nadchodzącej pełni, nie pozwoliła, by ten strach ją omamił.
Dwa lata później dotarły do niej nowe pogłoski o Williamie, którego tak dawno nie widziała. W szkole, do której poszedł chłopak miała pewne źródło informacji, które miało ją informować w razie kłopotów. Dlatego też nie ominął jej fakt, że jej były chłopak aktywował swoją klątwę. Adriana nie zwlekała, spakowała swoje rzeczy. W przeciwieństwie do rudowłosego, przedstawiła ojcu historyjkę o tym, że ucieka, bo nie chce już handlować, a jeśli zrezygnuje, jej życie w końcu będzie zagrożone. Jako, że tatuś ją mocno kochał, pomógł jej załatwić papiery i załatwić to tak, by szef gangu jej nie znalazł. Przyjechała do Hayden Lake i zapisała się do szkoły Saltzmana.



Powrót do góry Go down
The Original Diaries
The Original Diaries
The Original Diaries
Special
Punkty : 1154
Sob Kwi 20, 2019 12:05 pm

Akcept!


Witaj na The Original Diaries

Chcemy Cię przywitać w naszych skromnych gronie i uprzedzić, że przeżycie wśród nadprzyrodzonych istot nie jest tak naprawdę łatwe. Trzymamy jednak kciuki, żeby ich zęby trzymały się jak najdalej od Twojej uroczej szyi!


Zapraszamy do założenia relacji, gdzie będziesz mógł ustalić z innymi graczami kiedy masz zostać zjedzonym, ponadto prosimy o uzupełnienie pamiętnika, który służy nam za informator. Nie powinno zabraknąć Ci telefonu, może znajdzie się jakaś dobra dusza, która uratuje Cię przed krwiożerczą bestią.

POZIOM TWOJEJ POSTACI: II
Powrót do góry Go down
Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry Strona 1 z 1
Skocz do: