Philip Taylors

PODSTAWOWE INFORMACJE

CHARAKTERYSTYKA

WAMPIRY - Krwiopijcy, równie przeklęci, jak ja...
HYBRYDY - Myślałem, że to ja jestem wynaturzeniem, ale hybrydy przebijają mnie w tym stopniu. Mieszanka żądzy krwi i pierwotnej dzikości, niebezpieczni.
HERETYCY - Razem z Hybrydami stanowią największe i najniebezpieczniejsze wynaturzenia. Trzeba ich unikać.
PIERWOTNI - Od nich się to wszystko zaczęło... Jestem dla nich maluczki, od lat unikam styczności z nimi i niech tak pozostanie. Nie wadzę im i mam w poważaniu ich działania dopóki mnie bezpośrednio nie dotkną.
CZAROWNICE - Myślą, że im wszystko wolno, bo wszelkie inne rasy są od nich stworzone... Ale nie wszyscy są pełni arogancji, powinni pilnować balansu, a zamiast tego dookoła jest chaos...
WILKOŁAKI - Moi poniekąd krewni. Znam ich ból... Trzeba im pomóc, brakuje im lidera, ale to nie ja nim będę, nie nadaję się do tego, ale pomogę tym, którzy sobie nie radzą z klątwą.

Tojad szkodzi Philipowi, ale nie tak bardzo, jak przeciętnym wilkołakom z uwagi na wiek i nieustanną styczność z tym zielskiem jako, że jest leśniczym i hartuje swoją odporność na to zielsko. Werbena na niego nie działa z uwagi na rasę.

Philip przeszedł wiele w życiu i wiele widział, ale przez klątwę ma pewien... Uraz do czarownic i czarowników. To nie tyle fobia, co wyraźna niechęć. Na tą chwilę jest zdrowy ciałem i umysłem za wyjątkiem zatrzymanego starzenia się.

Przez to, że kontroluje swoją przemianę ukrywa swoje wilkołactwo, nadal pełni funkcję leśniczego w Nowym Orleanie, nadal mieszka w domku w lesie, ale odnotował ostatnio braki nadprzyrodzonych w rejonie, co wzbudziło jego zapobiegawczość. Ukrywa swoje nadprzyrodzone ja. Nie interesują go perypetie Pierwotnych.