oh.. nasza urocza pijawka, czyżbyś wrócił na salony?

nie, nie tęskniłem, mam już kompanów do picia

wracaj tam skąd przypełzłeś.

mówisz, że jestem na Ciebie skazany? Że też los musiał mnie tak pokarać.

gdzie przebywasz? będę wiedział gdzie nie iść, pijawko.

nie da się opuścić miasta, niestety.

niczym mała dziewczynka pijawko.. nie zmieniłeś się.

nie mogę się doczekać, naprawdę, od dawna marzę żeby zabić Cię własnoręcznie.

mam nadzieję, że nie tylko uczucia.

chcesz, żebym się zrzygał? Ponadto nie interesuje mnie zoofilia, pijawko.

Czekaj... Kai?

Skad ty masz mój numer telefonu?

I czego chcesz?

Taak jest!? Jaka jest moja wygrana?

Serio? Ty mi ufałeś?

Więc oczekujesz ode mnie przeprosin? Ok... spotkajmy się... za 15 minut... W Parku i miejmy to za sobą.