The Original Diaries
Hayden Lake wita..
|
| | |
| | The Original Diaries |  Wto Wrz 18, 2018 9:55 pm - Caroline napisał:
- // po Bonnie i Verce
Caroline wracała właśnie z pracy. Dzisiaj miała wyjątkowo ciężki dzień. Szef był nie w humorze, odrzucił jej pomysł na artykuł, a gotową pracę skwitował burknięciem. Przekładało się to automatycznie na pracę innych osób w biurze, więc każdy chodził jak struty. Caroline miała ochotę wszystkich ich zahipnotyzować, żeby zachowywali się normalnie i pogodnie, ale wtedy nie żyłaby jak człowiek. Jechałaby bezczelnie na kodach, kiedy inni nie mają takiej możliwości. A to i tak tylko jeden dzień niedoli, więc poradziła sobie i przetrwała to jakoś.
Teraz przyszła tutaj, do parku na mostek. Chciała odpocząć i zrelaksować się, a wiedziała, że nie zrobi tego w pustym domu. Nie chciała tam siedzieć sama, już wolała popatrzeć na przyrodę w takim jak to miejscu. Stanęła przy barierce i oparła się o nią biodrami. Podniosła głowę i przymknęła powieki, czując jak wiatr przyjemnie owiewa jej twarz.
Tyle ciężkich decyzji przed nią, że musiała już zacząć planować wszystko w najmniejszych szczegółach. Niestety póki co musiała skończyć staż i zapoznać się z redakcjami, które mogłyby jej zapewnić godne warunki pracy. W pobliżu niestety takich nie było, a to oznaczało zostawienie przyjaciół i wyjazd. Ciężka decyzja do podjęcia. Westchnęła i zaczęła w myślach modlić się do swojej zmarłej matki. | |  |
| |
|
Indeks
