The Original Diaries

Hayden Lake wita..
 

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down
Oswald von Everec
Oswald von Everec
Oswald von Everec
Witch
Punkty : 35
Wto Wrz 18, 2018 9:46 pm

Oswald von Everec

ft. Tom Ellis

  • czarownik
  • 487/27
  • Oregon, 15.09.1531
  • morderca, dewiant, alkoholik
  • biseksualny
  • ekspresja


On i Mazikeen byli nazywani krwawym rodzeństwem ze względu na dokonane zbrodnie.


Po ataku na kryjówkę widział też inne wizje z Mazikeen. Między innymi moment, jak zostaje wampirem.


Zarówno ojciec Katherine i ojciec bliźniąt byli obaj podróżnikami.


był właścicielem dwóch chartów, Nemezis i Aresa.
[You must be registered and logged in to see this image.]

Charakter



Jest bardzo potężnym czarownikiem. Zna się na magii lepiej niż mało kto. Od młodzieńca studiował arkany magii. Zaradny i spostrzegawczy, nie poddał się, choć miał kryzys po stracie rodziców, dalej zgłębiał nauki magiczne.



Trzysta lat spędzonych w więzieniu Gemini sprawiło, że pogorszyło mu się na psychice. Boi się pozostawać na dłuższy czas sam ze sobą, bo wtedy czuje się, jakby znowu został wrzucony do tego piekieknego więzienia.



Narodziny córki trochę pohamowały jego sadystyczne zapędy, ale tylko trochę. Dalej jest tym samym gnojem, co sprzed lat, który gwałcił młode bezbronne wieśniaczki i lubował się w powolnym zabijaniu ofiar. Nina ostudziła te zapędy, ale nie sprawia to, że ojciec się nawrócił.



Nie uznaje ogólnie uznawanych autorytetów, gardzi większością ludzi i ras nadnaturalnych. Nie ma zbyt wiele empatii. Cierpienie innych ma głęboko w poważaniu, sprawia mu to przyjemność.



Jest szczery do bólu. Lubi wytykać innym ich wady i przewinienia. Uwielbia trafiać w czuły punkt u rozmówcy, a trzeba przyznać, że ma do tego predyspozycje.

BIOGRAFIA



Urodził się w 1531 roku w Oregon. On i Mazikeen są bliźniętami, którzy są spokrewnieni z członkami sabatu bliźniąt. Mieszkali nieopodal miejsca ich zamieszkania w wiosce Mount Hood nad którą rodzina von Everec sprawowała władzę, dbając o jej bezpieczeństwo i sprawując piecze nad mieszkańcami.
Ród jeszcze długo przed narodzinami Oswalda i Mazikeen popadł w długi. Mogło to wynikać z złego zarządzania majątkiem lub uzależnienia od hazardu dziadka Gustawa. W późniejszych latach rodzina Oswalda nie znaczyła tyle, co dawniej.

Nauczał się od małego o magii i jej rodzajach. Na dodatek ojciec nauczał Oswalda czarnej magii. Był jego pierworodnym synem. Co z tego, że Mazikeen jako pierwsza przyszła na świat. Ojciec od zawsze faworyzował syna i w nim pokładał wiele, zarówno szansę na odzyskanie dobrego imienia rodu, jak również pozyskanie dóbr majątkowych. Wówczas Mazikeen spędzała czas wolny na beztroskich zabawach. Od niej nic więcej nie wymagano niż zamążpójście za odpowiednią partię. Względem niego ojciec był wymagający i oczekiwał po nim wszystko, czym powinien się wyróżniać mlodzieniec z dobrej rodziny, nawet jeśli rodzina już nie znajdowała się wysoko w hierarchii i stała się podrzędną rodziną z arystokratycznymi korzeniami.

Everecowie utrzymywali dobry kontakt z rodziną Petrova. Jeśli ojca w pobliżu nie było, bawił się wraz z siostrą i Katherine. Robił to podczas nieobecności rodzica, bo on był zdania, że mężczyzna tudzież młody nie powinien bawić się z małymi dziewczynkami, bo to odejmowało męskości.



17.05.1538 - dom rodzinny został zaatakowany przez bliżej nieznanych sprawców. Wśród nich znajdował się bardzo potężny czarnoksiężnik Irving, który był w towarzystwie swoich zwolenników. Oswald ledwo wyszedł z ataku żywcem. Mężczyzna gadał coś o przepowiedni, w której była mowa o bliźniętach ze znaku jelenia, co rozpoczną czas chaosu i pogardy przebudzajac do życia Zło, które od wieków śpi uśpione.

Młody wtedy o tym nie wiedział, ale miało to mieć bezpośredni związek z jego rodziną. Tymczasem uważał ten atak za pomyłkę. W starciu zginęli rodzice, którzy poświęcili się, żeby uratować małego Oswalda. Teleportowali chłopca na małą odległość od ich rezydencji. Wtem chłopiec zauważył, że cała wioska Mount Hood płonie, a on sam broczy się we krwi wieśniaków zabitych przez najeźdców. Ziemia była ubrudzona krwią niewinnych ofiar. Niedobitki uciekali. Mały Oswald chciał wracać i pomoc rodzicom, ale wiedział, że nie może. Nie, kiedy rodzice dali mu jasno do zrozumienia, że ma uciekać i powiadomić o wszystkim siostrę, której feralnej nocy nie było w Mount Hood.

Dotarł do domu Petrovych z nie małym opóźnieniem ze względu na swój stan zdrowia. Byl ranny i miał złamaną nogę, której nie potrafił uzdrowić, przez swoje roztrzęsienie i strach nie potrafił skupić się na inkantacji zaklęcia. Pierwsze, co zrobił po zobaczeniu w drzwiach zaskoczonej siostry to powiedzenie, że: "Nie ma ich, już nie ma, Maz. Wszystko jest skończone! Wszystkich zabili, rodziców też!" I padł do jej stóp pełen bólu i cierpienia. Czuł się temu winien, że nie potrafił temu zaradzić. Nawet jeśli był tylko siedmioletnim dzieckiem.

Bliźnięta nie afiszowali się ze swoimi zdolnościami. Jako dzieciaki nie praktykowali w ogóle magii od czasu tragedii w Mount Hood. Oswald obawiał się, że on i jego siostra Mazikeen zostaną znalezieni przez Irvinga i jego zwolenników, jeżeli przyjdzie im użyć mocy. Jednak strach nie pokonała wrodzoną ciekawość i chęć zdobywania wiedzy, Oswald w tajemnicy przed siostrą uczył się z ksiąg o praktykowaniu magii.



Po podrośnięciu, jakieś sześć lat później wynieśli się od Petrovych, wtedy nie wstrzymywali się już z praktykowaniem magii, co później przysporzyło im wielu zmartwień i kłopotów.

Byli dzieciakami w wieku trzynastu lat. Ich nienawiść do świata i ludzi dała o sobie znać. Krzywdy wyrządzonej przed latami nic nie naprawiło, a już na pewno nie wyciszyło. Sprawiło to, że ta złość rozprzestrzeniała się po umysłach bliźniąt siejąc zamęt, który przełożył się później na zachowanie. Znaleźli przyjemność w sorawianiu cierpienia innym ludziom i zabawianiu się ich kosztem.
Zabijali dla rozrywki, żeby siać strach w sercach mieszczan i chłopów. Żeby strach przed bliźniętami rozsadzał ze strachu spanikowane serca. Obcych im ludzi wykorzystywali do spełnienia swoich zachcianek, żeby potem porzucić lub pozbyć się na dobre. Oswald robił też to, co robił najlepiej, opętywał ludzi, żeby zbierać różnego rodzaju informacje potrzebne bliźniętom.



Pięć lat później. Czas szybko leciał, a rodzeństwo dalej siało pogrom w sercach prostych ludzi przybywając do miast. W ślad za nimi podążał Irving, o którym bliźnięta nadal mało wiedzieli.
Jeśli robiło się gorąco i ugrupowanie wroga znalazło trop prowadzący do bliźniąt Oswald dostawał wizje prekognicji, które mu o tym mówiły. Wtedy zazwyczaj zwijali manatki i uciekali na inne dalekie tereny.

Cała ta szopka trwała już równo jedenaście lat, co może świadczyć o tym, że rodzeństwo będąc razem stanowiło zgrany nieuchwytny duet przestępczy.

Wszystko zaczęło się psuć od momentu pojawienia na horyzoncie pewnego głupiego wampira imieniem Caleb Fire. Tego cepa, co wszystko doszczętnie koniec końców zrujnował. Nachodził wieczorami Mazikeen, zaczynając swoje miłosne podboje względem niej. Zainteresowanie sobą siostra utrzymywała w tajemnicy przed Oswaldem. Wizje, jakie dostawał pomijały Caleba szerokim łukiem. Cała ta tajemnica na szczęście skończyła się w mgnieniu oka, kiedy Oswald nakrył naszego pana Casanovę na flirtach z siostrą.

Miało to miejsce w nowej kryjówce, w której wówczas bliźnięta nocowali. Zobaczylibyście minę Oswalda na widok Caleba. Nie da się zdefiniować tej miny, graniczyła z taką, jaką masz po wdepnięciu w psie odchody, a taką, co mówi, że zaraz ktoś wyzionie ducha. Czarownik nie wiedział, co właściwie się dzieje i stracił na moment kontakt z rzeczywistością. Obecność nieznajomego naprawdę go zaskoczyła. Gdy po zaskoczeniu nie został żaden ślad od razu dostał potężnego wkurwa, więc przywołał do siebie swoje dwa charty, które napuścił na Caleba. Oczywiście psiska na nieszczęście mu nic nie zrobiły, nie były dla mości napalonego pana żadnym wyzwaniem. Oswald, żeby się pocieszyć uznał, że przynajmniej psiska pobiegały sobie trochę wtedy dla zdrówka.

Mazikeen zrobiła mu kłótnie po incydencie z Calebem. Oswald musiał ochłonąć, bo biedakowi ciśnienie podskoczyło. Wyechał zatem na weekend w góry, żeby kontemplować na łonie natury i wyciszyć swój chaos w głowie, bo Oswald to bardzo gorączkowy czarownik I szybko zostaje wytrącony z równowagi. Łowił w tym czasie ryby. Polował na dzikie jelenie. Zgwałcił przy okazji córkę osadnika pobliskiej wioski. No można powiedzieć, że spędził ten czas produktywnie. Małe wakacje, które sobie urządził zapowiadały się bardzo obiecująco, wszystko to jednak zniszczyły wizje, które zaczęły nawiedzać Oswalda. Miał ich taki natłok, że stracił przytomność. Widział w nich Mazikeen, która z każdą wizją czekał coraz gorszy od poprzedniej wizji los. Widział zgwałconą, nagą i pobitą bliźniaczke, która płonęła na stosie. W kolejnej widział również tragiczny koniec siostry, w której ją ścięto i nabito jej głowę na pal. Ostatnia wizja była wyraźniejsza od innych, widział w niej niewyraźną postać, która zabrała poważnie ranną Mazikeen przed wrogimi czarownikami.

Ta ostatnia wizja znalazła odzwierciedlenie w rzeczywistości. Po powrocie zobaczył zdewastowaną wioskę, doszczętnie spaloną, której mieszkańców wybito, co do jednego. Próbował podjąć trop za Mazikeen ale nie zdołał, śladów było zbyt mało. Poza tym magia była w tym miejscu rozproszona i sam on nie mógł użyć choćby zaklęcia, które pomogłoby mu odnaleźć siostrę. Oswald przez cały czas szukał zaginionej siostry. Wszelkie próby jej odnalezienia pełzły na niczym.

Nastolatek jest bardzo utalentowanym czarownikiem, bardzo butnym. Zabija i gwałci dla zabawy, żeby wyżyć się na kimś, co pomaga mu w zaspokojeniu pustki, którą odczuwa po stracie siostry. Żyje również z kradzieży. Prowadzi koczowniczy tryb życia przeszukując każde możliwe miejsce w nadziei na odnalezienie siostry. W najgorszym okresie swojego zycia poznaje Magnusa, który go wykorzystuje seksualnie i daje schronienie nad głową. Poznali się, kiedy Oswald miał osiemnaście lat.

W otoczeniu wampira czuł się mniej samotny. Co z tego, że wampir utrzymuje to do zaspokojenia swoich potrzeb? Oswald miał to gdzieś, również dlatego utrzymywał z nim kontakt i pomieszkiwał u Magnusa, bo szukał atencji. Nawet nie przeszkadzało mu, że wampir się na nim pożywiał. Ba! Sam mu nawet zaproponował swoją krew. Razem mordowali niewinnych dla zabawy. Był jego małą zabawką, dopóki nie porzucił jej na pewną śmierć.

Był taki moment, jeden jedyny, który sprawił, że zaczął nienawidzić wampira i pragnął go zabić. Zostali otoczeni przez sabat Gemini, Magnus zostawia czarownika na pastwę losu. Oni ogłuszają Oswalda i zamykają w magicznym więzieniu. Jest w nim więziony przez blisko trzysta lat. Po tylu latach katorgi, w 1858 roku zostaje uwolniony i wychodzi na wolność. Kto pomógł mu w ucieczce, jest mu ten fakt nieznany. Nie wie, że palce maczała w tym biologiczna matka, o której istnieniu nie posiada do dzisiaj żadnej wiedzy.



Mężczyzna cofa czas swojego postarzenia przy pomocy magii, pomimo to jego ciału przybyło kolejnych parę lat. W naszych czasach poznaje przyszłą matkę swojego dziecka, w której chyba się zakochuje. Z ich związku rodzi się Nina, którą od małego szkoli w używaniu magii.

Obecnie opętał ciało nastolatka i knuje przeciwko sabatowi Gemini i Irvingowi, który dożył obecnych czasów, a którego liczba zwolenników nie maleje. Dziecko wysłał do ciotki, która się nią ma zająć na czas pozbycia problemu bądź uspokojenia sytuacji, która jest teraz gorąca. Dzięki temu Mazikeen dowiaduję się, że jej brat bliźniak żyje.



Powrót do góry Go down
The Original Diaries
The Original Diaries
The Original Diaries
Special
Punkty : 1154
Sro Lut 27, 2019 12:58 am

Akcept!


Witaj na The Original Diaries

Chcemy Cię przywitać w naszych skromnych gronie i uprzedzić, że przeżycie wśród nadprzyrodzonych istot nie jest tak naprawdę łatwe. Trzymamy jednak kciuki, żeby ich zęby trzymały się jak najdalej od Twojej uroczej szyi!


Zapraszamy do założenia relacji, gdzie będziesz mógł ustalić z innymi graczami kiedy masz zostać zjedzonym, ponadto prosimy o uzupełnienie pamiętnika, który służy nam za informator. Nie powinno zabraknąć Ci telefonu, może znajdzie się jakaś dobra dusza, która uratuje Cię przed krwiożerczą bestią.

POZIOM TWOJEJ POSTACI: III
Powrót do góry Go down
Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry Strona 1 z 1
Skocz do: